Wracamy wkrótce...

Niedziela, 05 lutego 2012 (13:39)

Pyskówka na sesji

fot. Tomasz Żak
fot. Tomasz Żak
W ostatnią środę stycznia odbyła się XVI sesja Rady Powiatu w Śremie. Najwięcej emocji wzbudziła komisja rewizyjna. Radni opozycji twierdzą, że w komisji uniemożliwia im się pracę.
Na początku sesji radny Teotor Stępa chciał wprowadzenia nowych punktów do porządku obrad – informacja zespołu kontrolnego z przeprowadzonej kontroli w Zespole Szkól Rolniczych w Grzybnie oraz informacja z kontroli zamówień publicznych. Radny uzasadnił, że może istnieć interesowność i stronniczość w komisji, której kieruje Tadeusz Waczyński. Stępa twierdził, że były starosta jest sędzią we własnej sprawie. Radni nie zgodzili się, aby zmienić porządek obrad. Starosta stwierdził, że punkty są bezcelowe, a dyskusje na tematy wskazane przez Stępę można podjąć w punkcie sprawozdania komisji stałych. Po tym głosowaniu radny Skrzypniak zrezygnował z działalności w komisji rewizyjnej.

Tomasz Klaczyński pytał co z wypłatami pracowników szpitala, w tej sprawie jednak nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Wyrażono stanowisko w sprawie reorganizacji sieci sądów rejonowych o której już informowaliśmy. Starosta podkreślał, że nawet, jeśli sad śremski będzie oddziałem zamiejscowym placówki z Kościana, dla mieszkańców powiatu nie zmieni się nic. Radni głosowali stawki za usunięcie pojazdów z drogi oraz za zajmowanie pasa drogowego dróg powiatowych na cele niezwiązane z potrzebami zarządzania drogami lub potrzebami ruchu.

Emocje zaczęły się, kiedy sprawozdania z działalności w 2011 składały komisje stałe. Po podsumowaniu przewodniczącego komisji rewizyjnej, Tadeusza Waczyńskiego, zastrzeżenia co do legalności działania komisji zgłosił Teodor Stępa. Według niego problemy zaczęły się, kiedy zmienił się przewodniczący. Przypomnijmy, że na tym stanowisku Tomasza Klaczyńskiego zastąpił Tadeusz Waczyński. Radny wskazał na duże niezgodności w Zespole Szkół Rolniczych związane choćby z nierozpisanym w kartach drogowych paliwem. Nieprawidłowości pojawiły się także wśród zamówień publicznych. Stępa twierdził, że komisja kuleje i jeśli tak dalej pójdzie zgłosi swoje wątpliwości do organów wyższej kontroli. Takie samo zdanie co do pracy komisji ma radny Skrzypniak. Zwracał uwagę na braki w dokumentacji zamówień publicznych. Przed atakami bronił się Tadeusz Waczyński. Były starosta twierdził, że radni opozycji doszukują się teorii spiskowej. Według radnego Pawła Toboły w szanującej się demokracji w komisji rewizyjnej dominować opozycja, a obecna koalicja doprowadziła do absurdu trzymając całą władzę w swoich rękach. Oponował mu Piotr Ruta. W końcu doszło do pyskówki. Głos zabrała także naczelnik Wydziału Organizacyjnego, Pozyskiwania Środków, Inwestycji i Zamówień Publicznych Dominika Fornalik próbując wyjaśnić niektóre wątpliwości radnych opozycji. Radny Skrzypniak twierdził, że starosta postawił ją w niezręcznej sytuacji zmuszając do potwierdzania nieprawdy.

Sesja tradycyjnie zakończyła się interpelacjami i zapytaniami radnych. Z ciekawszych warto przytoczyć pytania klubu PSL dotyczące konkursy ofert na świadczenia medyczne Ambulatoryjnej Opieki Specjalistycznej w powiecie śremskim. Radni pytają jakie poradnie specjalistyczne są zakontraktowane w Narodowym Funduszu Zdrowia oraz czy opieka ambulatoryjna na terenie powiatu jest zabezpieczona.
Komentarze (0)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu.
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: