Wracamy wkrótce...

Wtorek, 17 lipca 2012 (11:40), aktualizacja: 17.07.2012 (11:41)

Jednak zwierzę przyczyną wypadku motocyklisty

Zwierzę leżało ponad 50 metrów od miejsca wypadku / fot. Arkadiusz Bąkowski
Zwierzę leżało ponad 50 metrów od miejsca wypadku / fot. Arkadiusz Bąkowski
Najprawdopodobniej jeleń był przyczyną wypadku 29-letniego motocyklisty. Mężczyzna zmarł na miejscu.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 5 lipca. Około godziny 22 na drodze Śrem-Zaniemyśl przewrócił się motocyklista jadący KTM. Mimo reanimacji zmarł. Według świadków zdarzenia motocyklista uderzył w przebiegającą przez drogę sarnę lub poślizgnął się na leżącej na jezdni puszce. Podczas nocnych oględzin miejsca wypadku, śledczy nie znaleźli śladów obecności zwierzyny leśnej. Początkowo ta wersja zdarzeń została wykluczona.

Dzień po wypadku nadzór nad śledztwem objął Prokurator Rejonowy. W internecie pojawiło się coraz więcej informacji i zdjęć o padlinie leżącej niedaleko miejsca zdarzenia. Śledczy ponownie pojawili się w miejscu wypadku. Zwierzę ze śladami uderzenia leżało 50 metrów dalej, za krzakami. Najprawdopodobniej był to jeleń.

W chwili obecnej najbardziej braną pod uwagę wersją zdarzenia jest właśnie ta z udziałem zwierzyny leśnej. - W dalszym toku śledztwa będziemy to weryfikować - mówi Prokurator Rejonowy w Śremie Jarosław Żak.
Komentarze (3)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ Shrek
"W internecie pojawiło się coraz więcej informacji i zdjęć o padlinie leżącej niedaleko miejsca zdarzenia. Śledczy ponownie pojawili się w miejscu wypadku. Zwierzę ze śladami uderzenia leżało 50 metrów dalej, za krzakami" Fiona polecam czytać ze zrozumieniem.
19.07.2012 22:57

~ fiona
Tomaszku, tutaj nie ma informacji o tym, ze zainteresowali sie tym po znalezieniu zdjecia w necie ;) Tak więc sa fakty no i moze male nie dopowiedzenia.
19.07.2012 12:12

~ Tomek
Większych bzdur nie czytałem od dawna. Śledczy na miejscu wypadku ponownie pojawili się w sobotę ( 7 lipca ) około godziny 15 po tym jak zostali powiadomieni przez świadka o tym, że odnalazł Jelenia i wskazał miejsce gdzie ten Jeleń leży.... a nie na skutek tego, że w internecie pojawiły się zdjęcia i informacje o padlinie - to wszystko nastąpiło później. Dlaczego wy dziennikarze piszecie to co Wam się wydaje albo przyśni bez weryfikowania informacji ... to się nazywa rzetelne dziennikarstwo ?? porażka ;-(
18.07.2012 22:48
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: