Zasnął w wannie i zalał sąsiadów. Interweniować musieli strażacy

Zapewne nie codziennie mężczyzna śpi w taki sposób. Śremianin zasnął bowiem w wannie, do której nalewał wodę. Kiedy ta zaczęła się przelewać, sąsiedzi zaalarmowali służby.

Wszystko rozegrało się w niedzielę nad ranem. Policjanci drogówki i prewencji zostali wezwani do mieszkania na ulicy Nowa Strzelnica. Początkowo funkcjonariusze dzwonili i pukali do mieszkania, z którego woda zalewała sąsiadów. Kiedy to nie przyniosło skutków, policjanci powiadomili strażaków, którzy nie mieli najmniejszych problemów z dostaniem się do lokalu.

Po wejściu do mieszkania policjanci ustalili, że 28-letni śremianin zasnął w wannie pozostawiając odkręcony kurek. Miał ponad 1,7 promila alkoholu. Niefrasobliwy mężczyzna zalał dwa mieszkania.