DW 434: Praca wre

Modernizacja 42 kilometrowego odcinka trasy wojewódzkiej 434 rozpoczęła się w 2010 roku. Przetarg na realizację wartej ponad 80 milionów złotych inwestycji zdobyło konsorcjum trzech firm: Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjno-Drogowych z Nowego Tomyśla, Dromost z Żabna oraz Przedsiębiorstwo Drogi i Ulice z Leszna. Pierwsze dwie firmy upadły, dlatego Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzki zdecydował w grudniu o rozwiązaniu umowy z wykonawcami.

Wiosną zarządca drogi rozpisał nowy przetarg, który wygrała jedna z największych firm z branży - Skanska. Za wykonaną pracę ma otrzymać ponad 25 milionów złotych. Czasu pozostało nie wiele, ale drogowcy radzą sobie bardzo dobrze. Ostatnia warstwa asfaltu została już wylana na odcinku od Śremu do skrzyżowania na wysokości Masłowa. W tym miejscu trzeba liczyć się z utrudnieniami. Na trasie 434 w powiecie śremskim wprowadzono trzy odcinki sterowane sygnalizacją świetlną. Wahadła stoją w okolicy Masłowa, między Dolskiem a Księginkami oraz w Małachowie. Skanska musi zakończyć inwestycję do połowy listopada.

Przypomnijmy, że termin zakończenia przebudowy drogi wojewódzkiej 434 między Śremem a Rawiczem przekładany był wielokrotnie. W październiku ubiegłego roku mieszkańcom wiosek leżących wzdłuż trasy puściły nerwy i wyszli na drogę. Pierwotnie inwestycja miała być gotowa 15 października. Dwa dni później protest zorganizowali mieszkańcy Księginek i Małachowa. Przypomnijmy, że blokowanie drogi było bezprawne i pikietujący otrzymali mandaty.

Aktualną sytuację na drodze można obserwować na mapie korkowej w naszym serwisie komunikacyjnym - isrem.pl/komunikacja.