Uczniowie wspominali zmarłych muzyków

"W listopadowy czas, kiedy idziemy cmentarną aleją i pochylamy się nad grobami naszych bliskich myślą, sercem i modlitwą pragniemy być z tymi, którzy nas ubogacali swoją muzyką" - tymi słowami katecheta, organizator wydarzenia Janusz Skotarczak rozpoczynał każdy z pięciu koncertów, które odbyły się w Zespole Szkół Ogólnokształcących w ramach Zaduszek Muzycznych.

Pierwszy z koncertów odbył się w środę, 20 listopada. Wydarzenie z roku na rok cieszy się co raz większą popularnością. Rok temu Zaduszki Muzyczne obejrzało 600 osób. W tym roku ze względu na ogromne zainteresowanie biletami, w ciągu 4 dni odbyło się 5 koncertów, a występy wysłuchało łącznie około 1000 osób. W sumie na scenie w 32 utworach zaprezentowało się prawie 90 wykonawców - uczniów i absolwentów ZSO oraz gości z innych szkół.

W "Ogólniaku" usłyszeć można było najróżniejsze gatunki muzyczne. Koncerty rozpoczynała część poświęcona muzyce klasycznej, gdzie pojawiły się utwory m.in. Felix Mendelssohna, Piotra Czajkowskiego czy Mozarta. Następnie w części polskiej wspomniano Kalinę Jędrusik, Czesława Niemena, Annę Jantar, Grzegorza Ciechowskiego, Agnieszkę Osiecką czy Piotra Żyżlewicza z zespołu Voo Voo. Kolejna część poświęcona była muzyce zagranicznej, a w auli zabrzmiały utwory m.in. zespołu Metallica, Johna Lennona, Michela Jacksona,  Franka Sinatry, Marilyn Monroe, Jimiego Hendrixa czy zespołu Led Zeppelin. Występy wieńczył utwór Do kołyski Dżemu zaśpiewany przez wszystkich wykonawców.


Z organizatorem Zaduszek Muzycznych Januszem Skotarczakiem rozmawiał nasz reporter Michał Ratajczyk