Wracamy wkrótce...

Poniedziałek, 13 stycznia 2014 (23:06), aktualizacja: 13.01.2014 (23:15)

Koza i Złote Serduszko

fot. Sandra Nowacka
fot. Sandra Nowacka
Pod hasłem "Dolsk Zdrój" WOŚP zagrała w Dolsku. Imprezę zorganizowano w sali widowiskowej Urzędu Miasta i Gminy.
W poprzednich latach w ramach śremskiej Krówki Małej, w tym roku jako samodzielny sztab, grupa mieszkańców Dolska po raz kolejny zorganizowała finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tym razem postanowiono, że odbędzie się on w sali widowiskowej UMiG. Podobnie jak w Śremie czy Książu - nie zabrakło lokalnych artystów oraz Światełka do nieba.

Kwesta na ulicach Dolska ruszyła od rana. Około 15:30 wystartował dolski finał pod hasłem "Dolsk Zdrój". Podczas imprezy kupić można było wodę zdrojową czy dolską borowinę.

Wśród licznych atrakcji pojawił się kącik plastyczny czy rzeźby z Małachowa. Na scenie Urzędu zaprezentowali się m.in. Ania i Zosia Frąckowiak, Julia Majchrzak, Sandra Nowacka, Natalia Śmieińska, Julia Bartkowiak czy chóry Lutnia i Luta. Niespodziewanie na estradzie wystąpił Sławomir Kramm.

Dochód z wielu licytacji zasilił konto WOŚP. W Dolsku zlicytowano m.in.: piłeczkę tenisową z autografem Jerzego Janowicza, plakat z podpisem Mariusza Czerkawskiego oraz kalendarz podpisany przez zawodników Unii Leszno. Na licytację trafiło również złote serduszko, które zostało sprzedane podczas poprzedniego finału oraz statuetka symbolu Dolska - koza.

Przed 20 chór "Luta" wykonał piosenkę dolskiego finału - "Najwięcej witaminy, mają polskie dziewczyny". Podobnie jak w innych miastach - chwilę po godzinie 20 w niebo wystrzeliły fajerwerki.

Jak informuje dolski sztab - udało się zebrać ponad 8 tysięcy złotych.
Komentarze (1)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ ?jurand
Koziary ladnie sie bawili
14.01.2014 17:29
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: