WOŚP w Komendzie Hufca Dolsk
Tegoroczny 23 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w Dolsku w harcerskich klimatach. Od samego rana kilkudziesięciu wolontariuszy kwestowało na ulicach miasta. Przed godziną 16:00 uroczystym ślubowaniem i wciągnięciem flagi na maszt rozpoczęła się impreza. Na scenie po raz kolejny pojawili się miejscowi wykonawcy. Ich występy przeplatane były wspólnym śpiewaniem harcerskich piosenek oraz licytacjami. O tym, jak w Dolsku kilkadziesiąt lat temu powstawało harcerstwo, opowiadali sami założyciele. Na przybyłych do Komendy Hufca Dolsk, której siedziba mieściła się w Sali widowiskowej UMiG czekały liczne atrakcje, głównie były to możliwości do zdobywania rozmaitych sprawności, takich jak: mistrz igły, złota rączka czy tropiciel. Każdy chętny mógł spróbować swoich sił w wędkowaniu czy zrobić własny totem. Dla tych, którzy chcieli ten dzień spędzić nieco mniej aktywnie, w kawiarence czekały smakowite wypieki, kawa, herbata oraz bigos i grochówka a przed wejściem serwowano kiełbaski z grilla. Gorąco przebiegały w tym roku licytacje, a w przeprowadzeniu ich nie przeszkodził nawet chwilowy brak prądu. Wesprzeć orkiestrę można było licytując np. piłkę lub szalik Lecha Poznań z autografami Piotra Reissa lub figurkę dolskiej kozy. Po wylicytowaniu po raz kolejny już złotego serduszka, ok. godziny 20:00 wszyscy udali się na rynek, by przy ognisku zaśpiewać finałową piosenkę „Ogniska już dogasa blask” i puścić światełko do nieba.
W Dolsku udało się zebrać 29 522,13 złotych. Prawie 19,5 tysiąca złotych znalazło się w puszcze Piotra Bugały z 4x4 Wielkopolska.
~ Felicja