Zderzenie na obwodnicy

nie zaslab tylko piratowal

linia ciągła a oni się zderzyli czołowo... to ciekawe i zaskakujące... a artykuł oczywiscie ani kto ani co ani jak... kto komu wymusil w kogo walnal itd... dno ale przeciez to srem

tam się już nie da spokojnie jechać. Stado wiecznie się śpieszczących baranów w białych i srebrnych kratkowozach i tedeikach popędza każdego przed sobą. Jedziesz sobie 100km/h, czyli powyżej dozwolonej prędkości i widzisz takiego durnia w lusterku jak ci siedzi na zderzaku i robi miny jak srający kot, bo mu za wolno. I tylko patrzy aż się pojawi luka i ognia. Następnię staje ci przed zderzakiem niemalże dęba, bo dojeżdża do ronda albo w przeciwną stronę jadąc zbliża się do krzyżówki z kawczem i akurat ktoś przejeżdża w poprzek, a stoi jak byk znak 70. Tam jeszcze zginie masę ludzi.

kierowca vectry poprostu zasłabł i zjechał na przeciwległy pas....

~kierowca tą wypowiedzią tak zaniżyłeś swój poziom, że śmiem wątpić w to czy masz prawo jazdy i jesteś Polakiem. Ludzie są jacy są, ale języka nie kalecz... Jeżeli nie przeżył tego wypadku i w dodatku go spowodował przez własną głupotę to nazwać to tylko można selekcją naturalną...

Jezdze ta drogo codziennie i jest w w stanie sie tam rozpedzic nawet do 100km bo ile razy mnie ktos wyprzedza zaraz za rondem bo mu sie spiesz a tym bardziej samochody na firme w lizing i nikt tych samochodow nie szanuje a dzis jechalem jak byl wypadek i byla obwodnica zamknieta i duzo tych baranow co sie spiesza mnie i nie tylko mnie wyprzedzali na trzeciego mlode gowniarze

Pośpiech do niczego nie prowadzi, chyba że na cmentarz

Ta Vectra musiała nieźle lecieć jak na łuku się nie wyrobiła, bo warunki były idealne, no chyba, że kierowca któryś się aż tak zagapił. Volkswagen nie był w stanie po wyjeździe z ronda mieć tam niedozwoloną prędkość...