Wracamy wkrótce...

Poniedziałek, 03 sierpnia 2015 (17:28), aktualizacja: 03.08.2015 (17:59)

Plaga potrąceń rowerzystów

fot. Patryk Kubski
fot. Patryk Kubski
Od czwartku policja zanotowana trzy zdarzenia z udziałem rowerzystów. W sumie poszkodowane zostały cztery kobiety.
Do trzech zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów doszło w ostatnim tygodniu. W czwartek na drodze z Nochówka do Kadzewa, 70-letni mieszkaniec jednej z okolicznych wiosek potrącił dwie rowerzystki z Gostynia. Mężczyzna jadąc fordem fiestą nie zachował ostrożności podczas wyprzedzania i uderzył w tył jednośladu. W wyniku uderzenia 41-letnia kobieta wpadła na maskę pojazdu, z kolei jej rower przyczynił się do upadku 25-letniej gostynianki. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, tuż za skrzyżowaniem z drogą gruntową w kierunku Nochowa. Poszkodowane kobiety trafiły do śremskiego szpitala, a sprawca wypadku stracił prawo jazdy.

Dwa dni później śremscy policjanci zanotowali dwa podobne zdarzenia. Około 13 na moście 23 Stycznia śremianka jadąca jednośladem po ścieżce rowerowej nagle zjechała na drogę, wprost pod jadący samochód. Kobieta uderzyła w matiza, a za swoją nieostrożność została ukarana 400 złotowym mandatem. Zaledwie kilkanaście minut później do kolejnego bliskiego spotkania roweru i samochodu doszło w Książu Wielkopolskim. Pod koła renault megane wpadła mieszkanka miasta. Do zderzenie doszło w momencie, kiedy kobieta przejeżdżała jednośladem przez przejście dla pieszych.
Komentarze (7)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ Obserwator
zgadza się. Wina jest po obu stronach i każdy będzie miał rację. Jednak co można zaproponować rowerzystom - nie udowadniajmy na siłę swoich racji respektując swoje prawa - jeśli trafimy na kierowcę samochodu który nie zna się na przepisach, to przy zderzeniu rowerzysta zawsze jest na pozycji straconej. Tak samo jak Tommy, reprezentuję obie strony i naprawdę wystarczą podstawy - uważajmy , dbajmy o siebie (odblaski, kask, oświetlenie, sygnalizacja) i szanujmy innych uczestników (nawet jeśli nie mają racji)
06.08.2015 15:50

~ tommy
Jestem uczestnikiem ruchu po obu stronach zarówno kierowcą auta jak i roweru. Widzę z obu stron jak to wygląda. Wielu rowerzystów ma przepisy w nosie - rączki nie wyciągnie, za plecy się nie oglądnie i jedzie wężykiem pod koła. Z drugiej strony jadąc rowerem widzę, że kierowcy wymuszają pierszeństwo. Niestety znam swoje prawa i nie pomagam im w tym przez co kilka razy zatrzymałem się butem na masce wymuszającego. Rowerzyści pamiętajcie o oświetleniu! Kierowcy pamiętajcie o innych.
05.08.2015 10:19

~ p
Nie zawsze rowerzyście są winni. Kiedyś jak jeszcze jeździłem rowerem to z niego nie schodziłem nigdy, ale zwalniałem i patrzyłem czy coś jedzie jak jechało to się po prostu zatrzymywałem, a jak samochód przejechał to jechałem dalej. I nie widzę problemu z jechaniem rowerem na pasach, ale ze znakiem USTĄP PIERWSZEŃSTWA!
04.08.2015 00:04

~ bub
Jasne - ścieżki rowerowe mają obok przejść dla pieszych przejazdy i tam wolno jechać. Tam trzeba mieć oczy dookoła głowy bo niektórzy rowerzyści nie patrzą na nic i wjeżdżają prosto pod koła. Ale ta sytuacja ma miejsce wszędzie. Niektórzy są pozbawieni instynktu samozachowawczego, a przecież wjeżdżając z zaskoczenia pod auto nie mają z nim najmniejszych szans.
03.08.2015 18:08

~ kika
należy pamiętać, że część przejść pozwala na przejeżdżanie przez nie rowerzystom - ul. Gostyńska i Powstańców Wielkopolskich, część przejść na rondach, przy stacji BP i cmentarzu, przy ulicy Zamenhofa - więcej nie pamiętam. Głównie tam, gdzie są ścieżki. Gorzej, że rowerzyści nie patrzą czy coś jedzie.
03.08.2015 18:01

~ to ja
Popieram bub wjeżdżanie rowerem na pasy to jakaś plaga
03.08.2015 17:49

~ bub
Jestem kierowcą, ostrożnym i uprzejmym ale na zachowania niektórych rowerzystów już mi nerwów brakuje. Wyjeżdżanie z podporządkowanej pod auto to normalka. Inne grzechy to przejeżdżanie przez przejście dla pieszych co jest zabronione i zawsze zaskakuje kierowce. Niesygnalizowane i nieprzewidywalne manewry, całkowity brak znajomości przepisów drogowych. Można wymieniać w nieskończoność. Nie mówię, ze wszyscy rowerzyści to zło ale naprawdę spora część z nich w bezmyślny sposób sama prosi się o tragedię.
03.08.2015 17:44
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: