Wracamy wkrótce...

Środa, 19 sierpnia 2015 (23:48), aktualizacja: 21.08.2015 (22:27)

Dzieci podpaliły stóg w Kotowie

fot. Michał Ratajczyk
fot. Michał Ratajczyk
W środę około 17:30 dyżurnego Państwowej Straży Pożarnej w Śremie powiadomiono o pożarze na polu w Kotowie (gm. Dolsk). Jak się okazało ogień objął cały stóg słomy. Akcja trwała do godzin porannych. Jak ustalili policjanci, pożar wywołała grupa dzieci.
W momencie dotarcia pierwszych jednostek na miejsce płomienie ogarnęły już cały stóg. W takich sytuacjach działania straży pożarnej koncentrują się na zabezpieczeniu terenu zdarzenia i nie dopuszczeniu do rozprzestrzenienia się ognia. Ugaszenie płonącego stogu jest praktycznie niemożliwe, dlatego konieczne jest oczekiwanie aż do jego wypalenia.

Na miejscu pojawiło się 5 zastępów - z JRG Śrem, OSP Dolsk, OSP Lubiatowo i OSP Masłowo. Kiedy upewniono się, że pożar nie rozprzestrzeni się, część zastępów powróciła do swoich jednostek. Na miejscu pozostali ochotnicy z Lubiatowa, którzy czuwali nad ogarniętym ogniem stogiem. Późnym wieczorem zastęp z Lubiatowa został podmieniony przez strażaków z Masłowa. Pożar dogaszono w godzinach porannych.

Krótko po rozpoczęciu działań strażaków o sprawie powiadomiono dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Śremie. Policjanci Wydziału Prewencji, którzy pojawili się na miejscu ustalili, że stóg mogła podpalić grupa dzieci.

Jak informuje rzecznik śremskiej Policji nadkom. Ewa Kasińska - "Z ustaleń mundurowych wynika, że 12 – latek wraz ze swoim 11 – letnim kolegą najpierw udali się do sklepu w Lubiatowie. Tam 12 – latek kupił dwie paczki zapałek. Kiedy chłopcy przyszli do Kotowa i byli w rejonie stogów, to jeden z nich zadzwonił po dwie koleżanki, mające 14 i 12 lat. Natomiast 11 – latek udał się do domu.
12 – latek wraz ze swymi koleżankami wszedł na baloty słomy i zaczął bawić się zapałkami. Zapalał je, rzucał na słomę i przypalał sznurki, którymi były powiązane baloty. Jedno pudełko zapałek chłopiec dał 14 – letniej koleżance, która również zaczęła bawić się zapałkami. Kiedy słoma zaczęła się palić i ogień się rozprzestrzeniał dzieci uciekły
."

Straty oszacowano na 22 000 złotych, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
Komentarze (1)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ Zezol
mające 14 i 12 lat. Natomiast 11 ? latek I OCZYWIŚCIE WINA PRACUJĄCYCH RODZICÓW ? (pracują bo muszą wyżywić dzieciaki i płacić podatki a oferta opieki nad maluchami organizowana przez ............ jest jaka jest )
22.08.2015 07:50
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: