Środa, 17 sierpnia 2016 (22:48)

Podpalacz zatrzymany. 5 tysięcy złotych strat

fot. Patryk Kubski

W weekend informowaliśmy o masowych podpaleniach kontenerów na Jezioranach i Helenkach. Sytuacja uspokoiła się w niedzielę po południu. Wtedy też policja zatrzymała 40-latka podejrzanego w tej sprawie. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Jak już informowaliśmy, w sobotni poranek rozpoczęła się seria podpaleń kontenerów na śmieci w obrębie dwóch śremskich osiedli - Jezioran i Helenek. W sobotę i w niedzielę, śremscy strażacy wyjeżdżali do tego typu akcji około 20 razy. Od samego początku było wiadomo, że to sprawka podpalacza. W sobotni poranek i wieczór zgłoszenia napływały jedno po drugim. Oprócz podstawowego wozu gaśniczego JRG Śrem, wysłany został ciężki pojazd posiadający na pokładzie ponad 9 ton wody. Zadysponowane zostały również zastępy ochotników z Pyszącej i Niesłabina.

Sytuacja uspokoiła się w niedzielę po południu. - Policjanci Wydziału Kryminalnego, którzy szybko wpadli na trop podpalacza. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec gminy Brodnica, którego policyjni detektywi zatrzymali 14 sierpnia, tuż po kolejnym zgłoszeniu o pożarze śmietnika. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie - informuje nadkom. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.

Piroman usłyszał już zarzuty. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 40-latek przyjechał do Śremu, do rodziny. Tu spożywał duże ilości alkoholu. Jego działania spowodowały straty w wysokości 5 000 złotych. Mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć swojego zachowania. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

To nie pierwszy raz w tym roku, kiedy dochodzi do serii podpaleń kontenerów na odpady. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, ten sam mężczyzna odpowiada za podpalenia śmietników, do których dochodziło w Śremie przed wakacjami. W poprzednich latach również dochodziło do podobnych zdarzeń. Wtedy policjanci dwukrotnie zatrzymali młodego mieszkańca Śremu, który odpowiadał za podkładanie ognia.

Komentarze (9)

Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ Tomi

Niech płaci za wszystkie wyjazdy straży pożarnej,a nie tylko za kontenery.Może nauczy to przyszłych piromanów że nie warto tak się bawić.

20.08.2016 10:29

~ RAMZES

Rozstrzelać Gnoja jak Za Niemca !!!

19.08.2016 02:35

~ Paula

Wszyscy chyba mają równe zdanie że powinien ponieść wszystkie koszta związane z podpalenie pewnie spółdzielnia wyliczy koszty kobtenerwo za 30 tys kolejne 40 to strażacy dodatkowo policja i jakieś koszty sądowe a jak nie ma to do roboty sprzątać ulice za darmo!!!! Można sprzedać jego sprzet na pewno ma laptop telefon i gdzieś mieszka ..

18.08.2016 13:37

~ Jakiś tam

Antoni... z jakiej racji ma rodzina spłacać za błędy innej osoby? To jak twój Wujek z którym nie utrzymujesz nawet kontaktu spali komuś dom to Ty masz spłacić jego dług? Piękna logika.

18.08.2016 09:26

~ Antoni

Kara 5 tysięcy + koszt pracy policji, strażaków i sprzętu. W sumie wyjdzie jakieś 20 tyś. Jak nie ma, to rodzina z Brodnicy niech spłaci.

18.08.2016 08:58

~ hw

jestem za pokazaniem twarzy

18.08.2016 07:39

~ Hipoteza

A może to ten gnój podpalił też bibliotekę?

18.08.2016 00:36

~ ziuta

ale sz##ta, powinna dostać zamiast te 5 tys. kary straty, do tego jeszcze koszta wysyłania strażaków na akcje jak w tym czasie mogł ktoś inny potrzebować pomocy, stary dziad a głupi..... z brodnicy chciało mu się do śremkowa przyjeżdżać i podpalać, powinno się do publicznej wiadomości podać rysppism i pełne dane jegomościa by ludzie wiedzieli że pieniądze z ich podatków idą na utrzymanie takich rozszczepieńców

18.08.2016 00:35

~ Pytam

Kryzys wieku średniego?

18.08.2016 00:33

Dodaj komentarz

podpis:		(Jeśli się nie podpiszesz, post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: