Wtorek, 27 września 2016 (20:43), aktualizacja: 27.09.2016 (20:43)
Bóbr w potrzasku
fot. Michał Ratajczyk
Straż pożarna i miejska interweniowały dziś po południu na ulicy Wiosny Ludów. W jednej ze studzienek melioracyjnych utknął bóbr. Zwierze udało się oswobodzić, po czym całe i zdrowe wróciło do swojego środowiska.
We wtorek, przed godziną 18, straż miejska została powiadomiona o zwierzęciu uwięzionym w studni melioracyjnej przy ulicy Wiosny Ludów. Okazało się, że na polu Wójtostwa, tuż przy Rzeczce Pysząca, w potrzask wpadł bóbr. Do pomocy wezwany został jeden zastęp straży pożarnej. Ratownicy śremskiej JRG w ciągu kilku minut, przy pomocy chwytaka, oswobodzili zwierze. Gryzoń po wyciągnięciu z pułapki był oszołomiony, ale po kilku minutach buszowania w kukurydzy, wskoczył do pobliskiego kanału i odpłynął w kierunku Warty.
Bobry prowadzą zwykle nocny tryb życia, dlatego nie wiadomo, jak długo ten osobnik był uwięziony w studni. Wszystko wskazuje na to, że zwierzak szukał na polu pożywienia.
Bobry prowadzą zwykle nocny tryb życia, dlatego nie wiadomo, jak długo ten osobnik był uwięziony w studni. Wszystko wskazuje na to, że zwierzak szukał na polu pożywienia.
Komentarze (4)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
~195.3.233.252~
do
02.05.2017 19:52
~ Paweł
Brawo Panowie! Uratowaliście życie :)
27.09.2016 22:58
~ WK
Jeżeli strażnik nie ma chwytaka,to czapką go nie wyciągnie.Pomyśl 10 razy zanim znowu coś napiszesz
27.09.2016 22:02
~ Andrzej
A nie mógł strażnik sam wyciągnąć ? Zaraz trzeba straż wołać ?
27.09.2016 21:15
Dodaj komentarz
2021