Piątek, 07 października 2016 (06:30)
Dwa pożary wczesnym rankiem
fot. Michał Ratajczyk
W piątek kilkanaście minut po godzinie 5 informacja o płonącym śmietniku przy ul. Komorowskiego poderwała na nogi śremskich strażaków. Kiedy zastęp był w drodze, dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie, tym razem o pożarze samochodu przy jednym z bloków przy ul. Kilińskiego.
Do dwóch pożarów niemal w tym samym czasie doszło w piątkowy poranek. Kilkanaście minut po godzinie 5 średni samochód gaśniczy JRG Śrem został skierowany do płonącego śmietnika przy ul. Komorowskiego w Śremie. Kiedy strażacy byli w drodze, wpłynęło kolejne zgłoszenie - dotyczące pożaru samochodu przy jednym z bloków przy ul. Kilińskiego. Pierwszy zastęp udał się właśnie tam, a na ul. Komorowskiego skierowano drugi zastęp JRG oraz jednostkę OSP z Pyszącej.
Na ul. Kilińskiego okazało się, że pożar ogarnął komorę silnika renault laguna. Pojazd wyjechał z parkingu i na chwilę zatrzymał się przed jedną z klatek bloku - wtedy kierowca zauważył dym. Sytuację szybko udało się opanować, ale płomienie zniszczyły komorę silnika auta. Z kolei przy ul. Komorowskiego płonął jeden z kontenerów zlokalizowanych w wiacie. Tam również strażacy uporali się z zagrożeniem w ciągu kilkunastu minut.
Na ul. Kilińskiego okazało się, że pożar ogarnął komorę silnika renault laguna. Pojazd wyjechał z parkingu i na chwilę zatrzymał się przed jedną z klatek bloku - wtedy kierowca zauważył dym. Sytuację szybko udało się opanować, ale płomienie zniszczyły komorę silnika auta. Z kolei przy ul. Komorowskiego płonął jeden z kontenerów zlokalizowanych w wiacie. Tam również strażacy uporali się z zagrożeniem w ciągu kilkunastu minut.
Komentarze (7)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
~ do JRG
JRG ciągle się wysługuje ochotnikami, ciekawe czemu od kilku tygodni na owady nie jeżdzą, biorą wypłatę a samorząd dokłada do wyjazdów. Wąż od szybkiego natarcia wystarczy szmatą przetrzeć :P
10.10.2016 11:29
~ JRG
Wychodzi na to, że OSP Pysząca i OSP Niesłabin ciągle mają do mycia węże po akcji, a PSP ma nówki, czyściutkie ....
08.10.2016 08:30
~ siwy
a ty tak stoisz i patrzysz na to jak sie renia pali szok pozdro siora
07.10.2016 18:24
~ mistrzu
A na owady ciągle OSP Niesłabin, przepracowane to PSP...
07.10.2016 15:57
~ 1
Panie z ksywą śmieszne, brak wiedzy jeszcze raz brak wiedzy, takim nieudolnym komentatorom trzeba wybaczyć za swoje nieudolstwo
07.10.2016 12:58
~ Śmieszne
Czemu zawsze straż z Pyszącej? Na to wychodzi, że najbardziej pracowici są strażacy z OSP niż z PSP
07.10.2016 12:50
~ Śremianin
Biedni OCHOTNICY z OSP w Pyszącej, musieli wspomóc ZAWODOWYCH strażaków z PSP przy gaszeniu śmietnika. Sami ZAWODOWI strażacy nie daliby ugasić płonącego śmietnika. Cześć i chwała im za udzieloną pomoc kolegom specjalistom to.
07.10.2016 11:08
Dodaj komentarz
2021