Niedziela, 02 kwietnia 2017 (10:27), aktualizacja: 02.04.2017 (10:44)
Powstańczym Śladem ulicami Śremu
fot. ZHP Śrem
W minioną niedzielę niemal przez cały dzień Śremianie mogli spotkać grupy harcerzy, które na terenie całego miasta poszukiwały skrytek oraz zmagały się z różnorodnymi zadaniami. Wszystko to stanowiło element gry miejskiej "Powstańczym Śladem", którą tydzień temu zorganizowali harcerze z śremskiego Hufca.
Pierwsza edycja harcerskiej gry miejskiej „Powstańczym Śladem” przyciągnęła 123 uczestników w 17 patrolach. Patrole składały się z uczestników w wieku 11-20 lat, a w każdym z nich znajdowało się od 6 do 8 harcerzy i harcerek.
W organizacji pomogła 1 WDH z Sulęcinka pod komendą dh. Władysława Matuszewskiego oraz instruktorzy harcerscy Hufca ZHP Śrem. Łącznie w organizację tego wydarzenia zaangażowanych zostało 27 osób, nie tylko harcerzy, lecz również osób prywatnych. Pomysłodawcą gry był Janek Trzciński - 17 letni harcerz należący do Hufca Śrem.
Każdy z patroli otrzymał mapę miasta, która zawierała informacje o lokalizacji 58 skrytek. Skrytki były to koperty, w których znajdowały się rzeczy potrzebne podczas zabawy - m.in. opatrunki i inne przedmioty związane z pierwszą pomocą. Na harcerzy czekało również 7 zadań rozlokowanych na terenie Śremu jak i dwa elementy fabularne - wywieszenie flag polskich z budynków Poczty Polskiej i Liceum Ogólnokształcącego na Poznańskiej. Elementy te były nawiązaniami do historycznych wydarzeń, które naprawdę miały miejsce w grudniu 1918 roku.
Na trasie harcerze mogli spotkać się z zadaniami wymagającymi od nich nie tylko wiedzy harcerskiej, znajomości szyfrów czy pierwszej pomocy. Obecne były także zadania ruchowe jak tor przeszkód czy strzelnica pneumatyczna.
Zakończeniem gry były symboliczne negocjacje z ppłk. Kramerem- dowódcą Schrimmskiego garnizonu, które zostały przeprowadzone za pomocą rozgrywki karcianej. Apel zakończeniowy, podsumowanie gry oraz rozdanie nagród odbyło się pod śremską wieżą ciśnień. Z najbardziej charakterystycznego budynku w naszym mieście jeden z harcerzy wywiesił flagę, upamiętniając wydarzenia sprzed lat.
Prócz uczestników z śremskiego hufca, do gry dołączył także przyjezdny patrol 5 Wronieckiej drużyny harcerskiej, który wygrał organizowany równolegle do gry konkurs na najciekawsze powstańcze opaski. Każdy patrol miał za zadanie uszyć z materiału swoje własne, niepowtarzalne opaski charakterystyczne dla ich zespołu.
W organizacji pomogła 1 WDH z Sulęcinka pod komendą dh. Władysława Matuszewskiego oraz instruktorzy harcerscy Hufca ZHP Śrem. Łącznie w organizację tego wydarzenia zaangażowanych zostało 27 osób, nie tylko harcerzy, lecz również osób prywatnych. Pomysłodawcą gry był Janek Trzciński - 17 letni harcerz należący do Hufca Śrem.
Każdy z patroli otrzymał mapę miasta, która zawierała informacje o lokalizacji 58 skrytek. Skrytki były to koperty, w których znajdowały się rzeczy potrzebne podczas zabawy - m.in. opatrunki i inne przedmioty związane z pierwszą pomocą. Na harcerzy czekało również 7 zadań rozlokowanych na terenie Śremu jak i dwa elementy fabularne - wywieszenie flag polskich z budynków Poczty Polskiej i Liceum Ogólnokształcącego na Poznańskiej. Elementy te były nawiązaniami do historycznych wydarzeń, które naprawdę miały miejsce w grudniu 1918 roku.
Na trasie harcerze mogli spotkać się z zadaniami wymagającymi od nich nie tylko wiedzy harcerskiej, znajomości szyfrów czy pierwszej pomocy. Obecne były także zadania ruchowe jak tor przeszkód czy strzelnica pneumatyczna.
Zakończeniem gry były symboliczne negocjacje z ppłk. Kramerem- dowódcą Schrimmskiego garnizonu, które zostały przeprowadzone za pomocą rozgrywki karcianej. Apel zakończeniowy, podsumowanie gry oraz rozdanie nagród odbyło się pod śremską wieżą ciśnień. Z najbardziej charakterystycznego budynku w naszym mieście jeden z harcerzy wywiesił flagę, upamiętniając wydarzenia sprzed lat.
Prócz uczestników z śremskiego hufca, do gry dołączył także przyjezdny patrol 5 Wronieckiej drużyny harcerskiej, który wygrał organizowany równolegle do gry konkurs na najciekawsze powstańcze opaski. Każdy patrol miał za zadanie uszyć z materiału swoje własne, niepowtarzalne opaski charakterystyczne dla ich zespołu.
Komentarze (0)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu.
Dodaj komentarz
2021