Wyciek gazu z przesyłki kurierskiej

Kuriera, który akurat przejeżdżał ulicą Komorowskiego zaniepokoił zapach gazu w samochodzie i syk, który był słyszalny z jednej z przesyłek. Natychmiast zatrzymał on swoje auto, wyrzucił paczkę z auta na trawnik i zawiadomił policję.

Na miejsce skierowano zastępy JRG Śrem oraz patrol policji. Teren wokół przesyłki został zabezpieczony, a strażacy przystąpili do jej otwarcia cały czas kontrolując stężenie gazów niebezpiecznych. Jak się okazało wewnątrz paczki znajdowało się 5 nabojów z gazem propan-butan do kuchenki turystycznej oraz palnik gazowy. Na skutek niewłaściwego zabezpieczenia przesyłki z dwóch pojemników spadły zamknięcia i doszło do wypływu gazu. Akcję zakończono po kilkunastu minutach, a pojemniki przekazano kurierowi, który doręczy paczkę do adresata.