Wracamy wkrótce...

Piątek, 28 lipca 2017 (12:30)

Seria wypadków na 434

fot. Michał Ratajczyk
fot. Michał Ratajczyk
To naprawdę pechowy tydzień na drodze wojewódzkiej nr 434. Niemal codziennie na tej trasie dochodzi do wypadków. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w czwartek w południe w Kórniku, gdzie zderzyły się samochód ciężarowy i dwie osobówki, a do szpitala trafiły 4 osoby.
We wtorek wczesnym rankiem doszło do kolizji na odcinku drogi wojewódzkiej nr 434 pomiędzy Czmoniem a Kórnikiem. Tego samego dnia po południu doszło do kraksy na tej samej drodze w Śremie na wysokości hurtowni Eurocash. Samochód osobowy zderzył się z autem dostawczym, a kierowca jednego z aut trafił do szpitala.

Czwartek przyniósł kolejne zdarzenia na tej trasie. W godzinach porannych na obwodnicy Śremu w pobliżu mostu na Warcie osobowy peugeot zderzył się z pojazdem ciężarowym marki Daf. Kierująca peugeotem uskarżała się na ból, jednak po zbadaniu stanu jej zdrowia przez zespół ratownictwa medycznego okazało się, że hospitalizacja nie jest konieczna i zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję. Obwodnica była jednak przez kilkadziesiąt minut nieprzejezdna.

Zaledwie trzy godziny później - około południa w Kórniku na wysokości hotelu Daglezja (przed skrzyżowaniem przy MC Donalds) doszło do zderzenia samochodu ciężarowego i dwóch osobówek. Z nieoficjalnych relacji wynika, że jedno z aut osobowych zatrzymało się, oczekując na możliwość skrętu w lewo. W tym momencie uderzył w nie tir marki MAN, a uderzenie zepchnęło samochód osobowy na przeciwległy pas doprowadzając do zderzenia z autem jadącym z naprzeciwka. W sumie w zdarzeniu ucierpiały 4 osoby, w tym dziecko. Na miejscu pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał najciężej ranną kobietę.

W piątek rano ponownie zrobiło się groźnie na DW434. Na prostym odcinku drogi pomiędzy Czmoniem, a Kórnikiem doszło do wypadku w którym udział brały dwa samochody osobowe - Mercedes oraz Ford Ka, a także samochód dostawczy marki Iveco Daily. Auto dostawcze znalazło się w rowie, przewrócone na bok, natomiast Mercedes dachował w przeciwległym rowie. Do szpitala trafiła ciężarna kobieta, która kierowała Mercedesem. Ruch w tym miejscu przez dłuższy czas był utrudniony i odbywał się wahadłowo, a na trasie pomiędzy Kórnikiem a Czmoniem tworzyły się ogromne korki.
Komentarze (3)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ Autnomiczy
Brawura, brawura i jeszcze raz brawura. Zbyt duża prędkość, głupota. To, co dzieje się na odcinku między Czmoniem a obwodnicą Kórnika, przekracza wszelkie pojęcie. NIKT nie przestrzega ograniczenia prędkości, wszyscy się wyprzedzają na chama, na trzeciego. GDZIE JEST POLICJA? Przecież tutaj mandatów można wystawiać cały worek albo i więcej. Odcinkowy radarowy pomiar prędkości by się tu przydał.
29.07.2017 17:43

~ ja
po prostu zwolnijcie na drodze.,..
28.07.2017 21:17

~ yula
makabra
28.07.2017 14:01
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: