Po nocnej burzy - zalania i połamane drzewa

Burza wkroczyła do naszego regionu około godziny 2:00 i miała naprawdę gwałtowny przebieg. Nawałnicy towarzyszył bardzo silny wiatr, którego prędkość w porywach dochodziła do 90 km/h, opady niewielkiego gradu i ogromna ilość wyładowań atmosferycznych oraz nawalne opady deszczu. W ciągu kilkunastu minut wody spadło tak dużo, że chodniki i ulice zamieniły się w rwące rzeki. Wiele ulic na skutek zalań stało się nieprzejezdnych. Na Alei Solidarności poziom wody był tak wysoki, że uwięził przejeżdżające auto, a kierowca nie widząc drogi zjechał na pobocze. Konieczna okazała się interwencja straży pożarnej. Z kolei przy ulicy Chłapowskiego w pobliżu Gimnazjum nr 1 woda zalała parking nawet do wysokości 40 cm. Jednocześnie przy wejściu do piwnicy Gimnazjum poziom wody sięgnął około 1,5 metra i pod naporem wody doszło do wyważenia drzwi razem z ramą, a woda wdarła się do piwnicy. Na miejscu pojawili się strażacy z Niesłabina oraz policja. Wezwano także pogotowie energetyczne, by odłączyć zasilanie w budynku. Wypompowywanie wody z piwnicy trwało ponad dwie godziny. Woda zalała również jeden z komisów samochodowych i tam także konieczna była interwencja straży.

Pomiędzy godziną 2:30 a 6:00 dyżurny Państwowej Straży Pożarnej odebrał około 20 zgłoszeń. Dotyczyły one przede wszystkim powalonych na drogi drzew. Konary zablokowały drogę ze Śremu w kierunku Wyrzeki i Dalewa, a także trasy relacji Śrem - Błociszewo, Mełpin - Lubiatowo i Śrem - Manieczki. Strażackie zastępy zmagały się również z powalonymi drzewami i zerwanymi liniami energetycznymi w Pyszącej, Górce, Ludwikowie i Przylepkach, a także w Nowieczku i Łęgu. W Księginkach wiatr zerwał dach z budynku.

Silne podmuchy uszkodziły także wiele linii energetycznych. Prądu zostali pozbawieni mieszkańcy miejscowości: Książ Wielkopolski, Góra, Gaj,  Nochowo, Pełczyn, Gawrony, Międzychód, Pinka, Kadzewo, Bodzyniewo, Wirginowo, Zbrudzewo, Niesłabin, Sosnowiec, Pysząca, Sroczewo, Łężek, Konarzyce, Feliksowo, Chrząstowo, Obreda, Zawory, Zaborowo oraz części ulic w Śremie: Michałowskiego, Gierymskiego, Makuszyńskiego, Andersena, Grottgera, Kantora, Brzechwy, Chełmońskiego, Korczaka, Sikorskiego, Heweliusza, Wyspiańskiego, Wyczółkowskiego, Zaułek Olgi Boznańskiej, Malczewskiego, Nenckiego, Chałubińskiego, Skłodowskiej-Curie, Śniadeckiego, Jastrzębia i Żurawia. Pracownicy pogotowia energetycznego przez całą noc zmagali się z naprawą uszkodzonych lini, a zerwane, niebezpieczne linki zabezpieczali także strażacy. Tak było m.in. na ulicy Parkowej w Śremie, gdzie zerwane linie energetyczne spadły na furtkę.

W sumie od godziny 2 do akcji wyjeżdżało już kilkanaście zastępów Straży Pożarnej, zarówno Państwowej jak i Ochotniczej.Prócz strażaków ze Śremu działania prowadzili także ochotnicy z Pyszącej, Niesłabina, Wyrzeki, Dalewa, Żabna, Brodnicy, Książa Wielkopolskiego, Włościejewic, Dolska, Manieczek, Małachowa i Masłowa. Zgłoszenia do Straży Pożarnej wciąż wpływają, a biorąc pod uwagę, że dzień dopiero się zaczyna, należy się spodziewać, że ich liczba jeszcze wzrośnie.

Aktualizacja 12:53: Na ten moment liczba zgłoszeń, które odebrali strażacy wzrosła do około 50. Zastępy wciąż prowadzą działania. Ze skutkami nawałnicy wciąż zmagają się także pracownicy pogotowia energetycznego oraz Spółdzielni Mieszkaniowej. Bez prądu są jeszcze miejscowości: Konarzyce, Grzymysław, Wirginowo, Kadzewo, Bodzyniewo, Pełczyn, Pinka, Gawrony, Międzychód oraz Gaj.

Zrobiłeś zdjęcia burzy lub jej skutków? Prześlij je do nas: redakcja@isrem.pl