Poniedziałek, 27 listopada 2017 (19:56)
Zabójstwo w Psarskiem. Podejrzany nie przyznaje się do winy
fot. archiwum
Ciało mieszkańca Psarskiego znaleźli w sobotę wieczorem policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego, w jednym z mieszkań w tej miejscowości. Do sprawy zatrzymany został 55-letni mężczyzna, również z Psarskiego. To w jego mieszkaniu znajdowało się ciało. Podejrzany usłyszał zarzuty i najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Nie przyznaje się do winy.
W sobotę wieczorem, w jednym z mieszkań w pobliżu DPS w Psarskiem, śremscy policjanci odnaleźli ciało mężczyzny. Zginął on od ciosów nożem, a podejrzanym w sprawie jest jego znajomy. Obaj spędzili wieczór przy alkoholu, w mieszkaniu zatrzymanego 55-letniego mieszkańca wsi.
- 25 listopada br. wieczorem policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w jednym z mieszkań w miejscowości Psarskie znaleźli ciało mieszkańca gminy Śrem. Do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali jedną osobę, 55-letniego mieszkańca gminy Śrem. Obecnie badamy sprawę prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie - informuje nadkom. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
W poniedziałek 55-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty, do których nie. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
- 25 listopada br. wieczorem policjanci Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w jednym z mieszkań w miejscowości Psarskie znaleźli ciało mieszkańca gminy Śrem. Do tej sprawy funkcjonariusze zatrzymali jedną osobę, 55-letniego mieszkańca gminy Śrem. Obecnie badamy sprawę prowadząc czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie - informuje nadkom. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.
W poniedziałek 55-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty, do których nie. Decyzją sądu, najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Komentarze (4)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
~ Ja
Łon zadzwonił po pogotowie, a jak pogotowie przyjechało to powiedział, że żartował. Pogotowie się wkur... i zadzwoniło po milicję żeby go ukarali, jak milicja przyjechała to łon siedział w domu ze zwłokami i ręce miał we krwi i tak go naszli. Ogólnie to w mieszkaniu miał sporo noży i nosił się z zamiarem poćwiartowania zwłoków, ale Ci co mu mieli dać mandat to go powstrzymali. A łon jeszcze się nie przyznaje, bo w sumie to może być, że łon wyszedł na papierosa, a wten ktoś go zadźgał. Ale to już sprawa do Rudego z Miami.
02.12.2017 09:27
~ Ja
Heheszki, to Ty nie wiedziałeś że Policja tak robi? Kto chodzi i szuka, ten znajduje :)
28.11.2017 17:43
~ heheszki
Cały tekst ma delikatny wydźwięk, jakby policja sobie chodziła po mieszkaniach i przypadkiem znalazła zwłoki.
27.11.2017 22:27
~84.215.104.102~
kryminalne zagadki zadupia
27.11.2017 21:05
Dodaj komentarz
2021