Wracamy wkrótce...

Piątek, 14 stycznia 2011 (20:02), aktualizacja: 18.01.2011 (19:24)

Warta przekroczyła 515 cm!

Wodowskaz przy ul. Nadbrzeżnej / fot. archiwum
Wodowskaz przy ul. Nadbrzeżnej / fot. archiwum
Poziom Warty we wtorek rano, według wodowskazu przy ulicy Nadbrzeżnej, wynosił 516 cm. W poniedziałek rozpoczęto usypywanie wzmocnień zabezpieczających przed wodą ul. Leśną w Zbrudzewie. Wczoraj zwiększono też zrzut wody ze zbiornika w Jeziorsku do 160 m3/s.
Na niedzielnym posiedzeniu sztabu kryzysowego podjęto decyzję o przygotowaniu zapór we Zbrudzewie. Podobnie jak w maju, najbardziej zagrożona zalaniem jest tam ulica Leśna. Podobne zapory postawiono rownież w Orkowie. Przez wodę, która zalewa jezdnię, od piątku zamknięta jest droga łącząca Łęg z Bystrzkiem.

W piątek o 7:30 rano nastąpiło zwiększenie zrzutu ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko ze 110 metrów sześciennych na sekundę do 130 metrów sześciennych na sekundę. Co to dla nas oznacza? Niewiele - twierdzi Bogdan Gądecki z Nadzoru Wodnego w Śremie i tłumaczy, że dwadzieścia metrów sześciennych wody więcej, przepływających rzeką nie jest w tej sytuacji groźne. Nie mamy jednak powodów do radości - poziom wody cały czas wzrasta i, jak przewiduje kierownik śremskiego nadzoru wodnego, wzrastać będzie. W piątek rano wskaźnik poziomu wody przy ul. Nadbrzeżnej w Śremie pokazywał 495 cm, tego samego dnia o o 18:00 stan Warty wynosił 498 cm. W sobotę po 19:00 rzeka miała poziom 502 cm. To o 52 centymetry więcej od ustalonego poziomu alarmowego.

Czy mieszkańcy terenów bezpośrednio przyległych do Warty i jej rozlewisk powinni więc czuć się zagrożeni? - W tej chwili jeszcze nie, ale lepiej dmuchać na zimne - mówi Gądecki.Informuje też, że na razie nie doszło do żadnych podtopień, jednak mieszkańcy wsi położonych na zagrożonych terenach przygotowują się na ewentualne nadejście wody.

W Śremie zacznie robić się niebezpiecznie, jeżeli woda osiągnie stan wyższy niż 560, 570 centymetrów. Mniej potrzeba, aby groźnie było na wsiach, zwłaszcza w Orkowie i Niesłabinie. - Tam należałoby ustawiać umocnienia w przypadku osiągnięcia przez rzekę poziomu 540 centymetrów - uważa Bogdan Gądecki.

Jakie warunki byłyby w tej chwili korzystne? - W nocy 3, 4 stopnie Celsjusza na minusie, w ciągu dnia trochę na plusie. Ale to są tylko pobożne życzenia - stwierdził Gądecki.

Władze zapewniają, że nieustannie prowadzony jest monitoring terenów nadrzecznych. Informują także, że zabronione jest poruszanie się po wałach przeciwpowodziowych oraz terenach zalewowych. Ujęcia wody pitnej  i oczyszczalnia ścieków dla mieszkańców gminy nie są zagrożone - czytamy na stronach Urzędu Miejskiego w Śremie. We wszystkich sprawach związanych ze stanem zagrożenia należy kontaktować się z Gminnym Zespołem Zarządzania Kryzysowego - nr tel. 722 323 321 oraz ze Strażą Miejską - nr tel. 986, 061 28 32 511, nr kom. 505 151 417. Telefony są czynne całą dobę.

O sytuacji w sobotę, 15 stycznia mówi Bogdan Gądecki, kierownik Nadzoru Wodnego w Śremie:

Posłuchaj rozmowy z Bogdanem Gądeckim, kierownikiem Nadzoru Wodnego w Śremie, nagranej w piątek wieczorem:
Komentarze (4)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~77.253.149.12~
a promenada zalana, Oaza bę?dzie jeszcze trochę znowu pływała...
18.01.2011 00:00

~ 192.168.1.1
U mnie w piwnicy, w Śremie (ul. Szkolna) też jest woda, i to wysoko ;)
15.01.2011 20:21

~ Michal
A w Dąbrowie i Grodzewie w piwnicach woda
15.01.2011 17:23

~ Michal
Już się boje co będzie na wiosnę, jeżeli wystąpią takie opady jak w zeszłym roku.
15.01.2011 12:38
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: