Wracamy wkrótce...

Niedziela, 04 listopada 2012 (22:49), aktualizacja: 04.11.2012 (22:55)

Niebezpieczne wysepki

Droga 434 w Księginkach / fot. Patryk Kubski
Droga 434 w Księginkach / fot. Patryk Kubski
Kolejne ofiary remontowanej od dwóch lat drogi wojewódzkiej 434. Kierowca opla nie zauważył wysepki i zderzył się czołowo z innym pojazdem. Cztery osoby trafiły do szpitala.
Do wypadku doszło w dniu Wszystkich Świętych w Drzonku. Policja i straż pożarna zostały powiadomione około 20:30. Z ustaleń policjantów wynika, że 20-letni śremianin nie dostosował prędkości do warunków jazdy. Młody mężczyzna jadący oplem astra wraz z pasażerką zbyt późno zauważył wysepkę oddzielającą pasy ruchu, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z bmw. Kierowcą bmw był 21-letni mieszkaniec gminy Dolsk, który podróżował wraz z pasażerami. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

Do szpitala trafiły cztery osoby. Trzy z nich zwolniono do domu, w lecznicy pozostała jedynie pasażerka bmw. Kryminalni prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

To już kolejne zdarzenie na remontowanej drodze 434. Jak mówią mieszkańcy wsi położonych wzdłuż tej trasy, do mniej lub bardziej poważnych wypadków czy kolizji dochodzi tam co kilka dni. Kierowcy są zbulwersowani niedostatecznym oznakowaniem drogi. Wysepki, które powstały podczas modernizacji, w nocy w ogóle nie są widoczne.

Wkrótce powrócimy do tematu remontowanej od 2 lat trasy wojewódzkiej.
Komentarze (3)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.

~ marcin
Tam w ogóle ta droga nie jest oznakowana :/ brakuje wielu podstawowych znaków.. pomijając to, że nie ma w ogóle pasów na jezdni. Wysepki w nocy, to kpina.. w ogóle nie są widoczne... jest to niebezpieczne szczególnie dla osób jadących w nocy poraz pierwszy tą drogą i nieznający jej.. proponuję jeszcze dłużej ją remontować i to "w kawałkach", jak teraz, to napewno będzie bezpieczniej... ale przecież "zwykli" ludzie nie mają nic do gadania - chcąc pokazać swoje niezadowolenie "remontem" dostają mandaty, a osoby odpowiedzialne za inwestycję pozostają bez żadnej odpowiedzialności.. Brawo !!! Takie rzeczy tylko w Polsce..
06.11.2012 13:01

~ mikis
Tam jest tragedia! Wysepki kompletnie nie widoczne, brak pasów. Chwile wcześniej auto leżało tam w rowie. Za chwile spadnie śnieg... Głupota totalna...
05.11.2012 21:51

~ Andrzej
Proponuję jeszcze dłużej remontować, dołożyć kilka wysepek - stanowczo za mało ich jest w chwili obecnej. Następnie nie oznaczyć tych wysepek - bo i po co ?? I tylko czekać... Polska to kraj absurdów. Niestety...
05.11.2012 14:05
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: