Piątek, 16 września 2011 (17:50)
Plaga dziur
fot. Grzegorz Pawlak, Patryk Kubski
W ostatnim czasie na ulicach Śremu powstaje coraz więcej niebezpiecznych dziur. Kolejne znaleźliśmy na ulicy Chłapowskiego i Działyńskiego.
Pierwsza z nich powstała kilka tygodni temu za pawilonem „Relax”. Po ubiegłotygodniowych opadach asfalt pękł i ukazał blisko półmetrowy krater pod jezdnią. W ubiegły piątek wyrwa została oznaczona i od tego czasu żadne służby nie wzięły się za jej usunięcie.
Jezdnia zapadła się również na najkrótszej ulicy w Śremie – Działyńskiego. Tam wyrwa w jezdni miała ponad 1,5 metra głębokości. W miniony poniedziałek została zasypana. Należałoby zadać pytanie – czy dziury w jezdni są prawidłowo oznakowane. To prezentowane na zdjęciu, w nocy jest niewidoczne i tym samym niebezpieczne dla kierowców.
Jezdnia zapadła się również na najkrótszej ulicy w Śremie – Działyńskiego. Tam wyrwa w jezdni miała ponad 1,5 metra głębokości. W miniony poniedziałek została zasypana. Należałoby zadać pytanie – czy dziury w jezdni są prawidłowo oznakowane. To prezentowane na zdjęciu, w nocy jest niewidoczne i tym samym niebezpieczne dla kierowców.
Komentarze (0)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu.
Dodaj komentarz
2021