Wracamy wkrótce...

Niedziela, 22 kwietnia 2012 (12:38), aktualizacja: 22.04.2012 (12:38)

Koniec śledztwa w sprawie pseudohodowli

fot. archiwum
fot. archiwum
Policja zakończyła śledztwo w sprawie znęcania się nad psami w Drzonku. Do sądu trafił akt oskarżenia.
O znęcaniu się na psami w jednym z gospodarstw w Drzonku policja została powiadomiona przez Pogotowie dla Zwierząt na początku grudnia ubiegłego roku. Na miejscu detektywi znaleźli zwłoki i szczątki kilku psów. Z ich ustaleń wynika, że ten proceder trwał od maja do grudnia ubiegłego roku. - Kryminalni zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że 29-letnia kobieta i jej 32-letni mąż przez kilka miesięcy, ze szczególnym okrucieństwem, znęcali się nad co najmniej 30 psami. Zwierzęta były pozbawione należytej opieki weterynaryjnej, zwłaszcza w stanach chorobowych, były głodzone, co prowadziło do wycieńczenia, kanibalizmu, a nawet śmierci. Zwierzęta były trzymane w niewłaściwych warunkach, w stanie rażącego niechlujstwa - mówi nadkom. Ewa Kasińska ze śremskiej policji.

Znalezione na terenie gospodarstwa 28 psów przewieziono do schronika w Gaju, skąd po kilku dniach trafiły do innych fundacji zajmujących się opieką nad zwierzętami, a stamtąd do domów tymczasowych.

Przez kilka ostatnich miesięcy policja prowadziła śledztwo w sprawie zabijania i znęcania się nad psami. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, sprawcom grozi kara grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Komentarze (0)
Portal Regionalny isrem.pl nie odpowiada za treść komentarzy zamieszczanych przez czytelników. Jednocześnie zastrzegamy sobie prawo do kasowania komentarzy, które naruszają prawo.
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu.
Dodaj komentarz
podpis: (Jeśli się nie podpiszesz,
post zostanie podpisany Twoim adresem IP)
treść: