Śremianie śmiali się do łez

Przybyłych do Gajówki gości tradycyjnie powitał dyrektor biblioteki Jerzy Kondras wraz z burmistrz Śremu Adamem Lewandowskim, który otworzył imprezę. W pierwszej części satyrykonu pojawił się mistrz kabaretu - Zenon Laskowik. Znany satyryk opowiedział o szczegółach swojego życia. Sporo czasu poświęcił na anegdoty o swojej pracy w Poczcie Polskiej, z którą był związany przez 11 lat.

Po 1,5 godzinnym występie Zenona Laskowika przyszedł czas na turniej na najlepszą prezentację piosenki kabaretowej. Zaprezentowało się 11 uczestników: Kazimierz Mikołajek z piosenką „Dobrze takim miastom”, Zdzisław Drgas oraz Tomek Pieśniak z piosenką „Trzej krasnale”, Mieczysław Cichowski z piosenką „Wesołe jest życie staruszka” z akompaniamentem Urszuli Ciesielskiej, Małgorzata Pomin z „To wystarczy mi”, Jerzy Ratajczak z piosenką „Starych nie ma chata wolna”, Tomek Pieśniak oraz Zdzisław Drgas z piosenką „Śremski macho”, Roxana Tutaj z piosenką „O mnie się nie martw”, Danuta Bożena Grzembowska z piosenką „Chwile przeżywane mile”, Agnieszka Szymańska z piosenką „Cabaret”, Henryka Socha ze „Śremskimi opowieściami” oraz Urszula Ciesielska i Łucja Staszak z piosenką „Love story z PGR-u”.

Uczestnicy satyrykonu głosowali na swoje ulubieńca, wrzucając żeton do koszyczka oznaczonego jego nazwiskiem. W czasie głosowania i podliczania wyników turnieju wystąpił prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Paweł Szymenderski.

Pupilem publiczności został duet Urszula Ciesielska i Łucja Staszak. Na panie zagłosowało sto osób, czyli 1/3 publiczności.